W branży inteligentnych domów pojawia się coraz więcej różnego rodzaju rozwiązań. Niektóre z nich dzięki dużym nakładom na marketing stają się popularne i kupowane przez rzesze użytkowników. Jednak niestety często za dobrą promocją nie idzie jakość, przez co po jakimś czasie jedyne co pozostaje klientowi to tylko niezadowolenie i żal zmarnowanych pieniędzy.
W dzisiejszym artykule chcemy napisać kilka słów o stabilności działania inteligentnego domu, aby osoby szukające odpowiedniego dla siebie systemu, nie trafiły na rozwiązanie, po którym będą czuć zawód i niechęć do domowej automatyki. Chcemy pokazać, jakie czynniki wpływają na stabilność inteligentnego domu oraz jaki to ma wpływ na cenę całości.
Stabilność, czyli co?
Słowem wstępu wyjaśnimy co rozumiemy, mówiąc “stabilność” pod kątem działania inteligentnego domu. Chodzi tu głównie o prawidłowe działanie całego systemu, jak i poszczególnych urządzeń podłączonych do domowej automatyki. “Prawidłowe” oznacza takie, w którym system wykonuje wszystkie polecenia użytkownika zgodnie z jego intencjami (np. gdy włączamy scenę “sen”, chcemy żeby zostały zasłonięte wszystkie rolety w sypialni, a nie tylko ich część).
Poza tym nie może mieć miejsca zdarzenie, kiedy system sam uruchamia funkcje, które w danym momencie są zupełnie niepotrzebne i nie mają sensu (np. włączenie zraszaczy podczas deszczu). Z drugiej zaś strony, nie może również zdarzyć się sytuacja, kiedy system nie załączy odpowiedniej funkcji, która powinna się załączyć w związku z wystąpieniem danego zdarzenia (np. odcięcie wody po wykryciu zalania).
Bezprzewodowo znaczy niestabilnie?
Negatywne opinie związane są najczęściej (jeśli nie zawsze) z rozwiązaniami bezprzewodowymi, przez co wiele razy można usłyszeć zdanie, że domowa automatyka oparta na urządzeniach bezprzewodowych jest mniej stabilna niż tych, korzystających z kabli. O ile my preferujemy rozwiązania przewodowe (przede wszystkim system KNX), to jednak nie można stwierdzić, że systemy bezprzewodowe są dużo mniej stabilne.
Wiadomo, czasem ta stabilność może być zachwiana z wielu powodów, takich jak np. występowanie zakłóceń czy zbyt duża odległość urządzeń pogarszająca połączenie bezprzewodowe. Jednak z całą pewnością nie są to problemy takiej skali jak te, o których niejednokrotnie czytamy w komentarzach na temat doświadczeń klientów związanych z pewnymi bardzo promowanymi systemami.
Ale dlaczego niektóre z promowanych systemów działają tak niestabilnie? Czy przyczyną jest bezprzewodowa technologia? Może oprogramowanie producenta albo jakość jego urządzeń? Tego niestety nie potrafimy stwierdzić, gdyż nie mamy zbyt dużego doświadczenia w pracy z tego rodzaju rozwiązaniami, dlatego też nie będziemy się nimi zajmować.
Na stabilność wpływ może mieć wiele czynników, a jednym z nich, chyba najważniejszym jest…
Czynnik ludzki
Wracając do systemów przewodowych możemy potwierdzić, że nie mieliśmy z nimi zbyt wielu problemów. Co oczywiście nie oznacza, że te rozwiązania są bezawaryjne. Zdarzyło się kilka razy, że musieliśmy poprawiać po kimś instalacje, które, mówiąc delikatnie, nie działały prawidłowo. Jednak w tym przypadku powodem był czynnik ludzki. Mówiąc “czynnik ludzki” mamy na myśli wiedzę i jakość pracy integratorów, którzy zajmowali się realizacją danego systemu.
Umiejętności osób programujących są niezwykle ważne i to w dużej mierze od nich zależy, czy inteligentny dom będzie funkcjonował tak, jak sobie tego życzy klient. Nawet bardzo dobry system (niezależnie czy jest przewodowy czy bezprzewodowy), znany ze swojej stabilności, może nie działać prawidłowo, jeśli za jego wykonanie wezmą się ludzie nie do końca znający się na rzeczy.
Dobrze zrobioną instalację przewodową najlepiej opisują słowa jednego z doświadczonych integratorów tej branży, który na swoim blogu napisał: „Nie wiem, jak będzie z systemami KNX i Crestron, jakie wyłącznie stosujemy, na razie (odpukać) na ok 150 realizacji od 16 lat, jakaś awaria zdarza się nam raz na pół roku. Czyli dwa razy w roku któreś z pewnie 5000 urządzeń odmawia posłuszeństwa. Mówi się, że KNX jest drogie i nie ma obecnie takich możliwości, jak nowe systemy, ale dla nas jako instalatorów (oraz dla większości naszych klientów), bezawaryjność KNX jest nieoceniona. Na pewno warto tę kwestię uwzględnić przy wybieraniu rozwiązań do swojego domu.(http://www.smartech.pl/blog/ile-warty-jest-spokoj-w-inteligentnym-domu/).
I właśnie tutaj wychodzi bardzo ważny aspekt związany z systemami inteligentnego domu, czyli ich cena.
Cena GRA rolę
Tak jak w przypadku praktycznie każdej elektroniki, tak samo w przypadku systemów domowej automatyki i urządzeń do niej przeznaczonych, na rynku znaleźć można rozwiązania tanie i te z wyższej półki.
Jednak różnica polega na tym, iż decydując się na dany system inteligentnego domu użytkownik jest już na niego “skazany”, gdyż ciężko pozbyć się instalacji na którą wydało się sporą kwotę pieniędzy, i która jest już częścią domowego ekosystemu.
Inwestycja w dom jest poważnym wydatkiem, który decyduje o komforcie życia mieszkańców na długie lata. Dlatego warto dokładnie się zastanowić, czy nie lepiej wydać większą kwotę na sprawdzone rozwiązania, by później cieszyć się z ich pełnej funkcjonalności, zamiast marnować nerwy i pieniądze na urządzenia, które wciąż nie działają tak jak powinny.
By wybrać system, którego jakości chcemy być pewni, powinniśmy zwrócić głównie uwagę na certyfikaty, jakie dany system posiada. Poza tym ważną cechą jest jego “staż” na rynku. Jeśli jest on dostępny już od kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat oznacza to, że jest to sprawdzony produkt, który zdobył uznanie ludzi z branży. Dobre systemy posiadają również dużą ilość referencji, a także mogą pochwalić się sporą liczbą integratorów oraz producentów urządzeń, wspierających dane rozwiązanie.
Kolejną kwestią, wpływającą na cenę systemu jest korzystanie z usług specjalistów. Czasem można natrafić na rozwiązania “zrób to sam”, jednak możemy zapewnić, że samemu automatykę może sobie zrobić osoba z wykształceniem kierunkowym i co najważniejsze, z doświadczeniem w realizacji tego typu systemów.
Nie mówiąc już o zaawansowanych rozwiązaniach, takich jak KNX, które wymagają dużej wiedzy i umiejętności w programowaniu. Dodatkowo integrator musi poświęcić sporo czasu na skonfigurowanie całości, aby działała zgodnie z życzeniami klienta. Dlatego nie jest możliwe, by ktoś samodzielnie mógł zrealizować swój inteligentny dom, albo mówiąc bardziej dosadnie – nie jest możliwe, by można było zrealizować PRAWIDŁOWO działający system domowej automatyki bez skorzystania z usług specjalistów.
Dlatego należy pamiętać, że na cenę systemu nie składają się wyłącznie poszczególne urządzenia, ale również praca integratorów, na którą, składa się przede wszystkim projektowanie całej instalacji, konsultowanie oraz doradzanie funkcjonalności i wreszcie realizacja systemu. Jest to praca wymagająca dokładności i sporych umiejętności, dlatego też jest odpowiednio wyceniana w wykazie kosztów za inteligentny dom.
Decyzja na lata
Nie ma systemów doskonałych, czego trzeba być świadomym – każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety. Na rynku są jednak rozwiązania jeszcze nie sprawdzone bądź działające bardzo niestabilnie. Pamiętajmy, że wybierając konkretny system podejmujemy decyzję na lata, decyzję, od której zależy, czy nasz dom rzeczywiście zwiększy nasz komfort życia oraz bezpieczeństwo, czy wręcz przeciwnie.